Wielu z Was z pewnością nie spotkało się jeszcze z dietą Barf. W tym poście chcemy Wam przedstawić jej główne założenia, przekonać Was o tym, że to najlepszy wybór w żywieniu psa, omówić korzyści z niej płynące oraz pokazać, jak wygląda to w naszej hodowli.
Zaczniemy od wyjaśnienia, co to w ogóle jest BARF. W kilku słowach, to najbardziej zbliżona do naturalnej dieta dla psa, jak również kota. My jednak skupimy się na psiakach. Jest to dieta oparta na surowym mięsie, które jest jej głównym składnikiem. Obok mięsa czołowe miejsce zajmują kości oraz podroby. Dodatkiem są warzywa, owoce i suplementy. Ze względu na swą surową postać i brak poddawania obróbce termicznej posiłki są bogate w składniki cenne dla organizmu czworonoga. Brak w niej również konserwantów i barwników, a my jako opiekunowie doskonale wiemy co zjada nasz pupil. To jest chyba dla wielu z nas najważniejsze.
Pokrótce omówię poszczególne składniki diety.
Mięso – pierwszoplanowy, najważniejszy składnik diety Barf. Mięso jest głównym dostawcą pełnowartościowego, łatwo przyswajalnego białka. Z niego zbudowane są mięśnie, stawy, organy wewnętrzne, enzymy, hormony. Są więc niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu naszego psa. Każdy rodzaj mięsa cechuje inna zawartość białka.
Podroby – to najcenniejsze źródło witamin dla psa. Zawierają również wysokiej jakości białko, kwasy tłuszczowe, enzymy, minerały i antyoksydanty.
Kości – najważniejsza rzecz o jakiej należy pamiętać to zasada, aby podawać psu tylko kości surowe. Kości poddane obróbce termicznej są pozbawione wartości i przede wszystkim stanowią zagrożenia dla naszego pupila
Wyróżnić można dwa rodzaje podawanych kości. Podstawowa ich postać to kości rozdrobnione czy też całe uwzględniane w standardowym posiłku dziennym psa. Drugi rodzaj to kości mięsne rekreacyjne, które zapewniają psu potrzebę gryzienia, żucia, oraz czyszczą ich zęby. Kości to przede wszystkich zawarty w nich wapń, w bardzo dobrze przyswajalnej postaci. Bogate są również w inne minerały oraz niedoceniany szpik kostny, bogaty w witaminy, pełniący rolę błonnika w organizmie psa, mający wpływ na jego odporność oraz prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego.
Pamiętajmy, aby nigdy nie zostawiać psa sam na sam z kością. Powinien się nią cieszyć pod naszą kontrolą.
Jajko – jeśli tylko pies nie cierpi na alergię, jako w jego diecie powinno stanowić stały element. To niezwykle cenna bomba witaminowa, zaznaczam całe jajko, czyli zarówno skorupka, białko i żółtko. Każda część posiada cenne dla organizmu psa składniki. Jeśli chcecie dokładnie je poznać bardzo dobrze jest to opisane na blogu Petitmit.https://petitmit.pl/jajko-w-diecie-barf/
Najcenniejsze jest jajko w postaci surowej, podczas obróbki pozbawiamy je części zawartych w nim witamin i minerałów. Dodatkowo należy podawać je niezmieszane, tak aby do żołądka osobno trafiło białko i żółtko. To pozwoli na skuteczne przyswojenie biotyny przez organizm psa.
Warzywa – część roślinna jest doskonałym dodatkiem do psiej miski, jednak nie jest niezbędna. Pozostawmy ten wybór naszemu psu. To cenne źródło błonnika, usprawniającego pracę układu pokarmowego, źródło witamin, minerałów i wielu innych wartościowych składników.
Najważniejsze, aby zdawać sobie sprawę z tego, że nie wszystkie warzywa są dla naszego psa odpowiednie, a niektóre mogą być nawet trujące. Dlatego po wszystkie szczegóły odnośnie sposobu podawania, przygotowania, bezpiecznych ilości poszczególnych warzyw oraz tego jakie warzywa może jeść nasz pies odsyłam Was do wpisu na blogu firmy Petitmit. https://petitmit.pl/warzywa-dla-psa-na-diecie-barf/
Owoce – przyjemniejszy element roślinny. Słodki i smaczny smak powoduje, że wiele psów je uwielbia. Podobnie jak warzywa nie są niezbędne w diecie naszego psa. Jeśli jednak nasz pies zjada je chętnie możemy podawać mu je od czasu do czasu. Ze względu na dużą zawartość cukru w większości z nich, należy zachować odpowiedni umiar w podawaniu ich naszym czworonogom.
Powinny stanowić jedynie formę przekąski. Są jednak cennym elementem psiej diety, zawierającym witaminy, enzymy, przeciwutleniacze i błonnik. Jakie owoce może jeść pies i jakie dokładnie płyną korzyści z każdego z nich, a jakie są dla niego niebezpieczne dowiecie się na blogu Petitmit. https://petitmit.pl/owoce-dla-psa-w-diecie-barf/
Suplementy – wiele osób źle je kojarzy i co za tym idzie uważa dietę Barf za nie do końca dobrą, skoro wymaga suplementacji. Niestety większość z nas nie ma świadomości, że nie mowa tutaj o suplementach sztucznie stworzonych, wyprodukowanych i włożonych w proszek, tabletkę czy płyn.
Suplementy stosowane w diecie naturalnej/surowej to składniki w 100% naturalne i wartościowe dla psa. Nie są one bezwzględnie konieczne, pod warunkiem jednak, że dieta jest na tyle zróżnicowana i wysokiej jakości aby dostarczyć psu wszystkich niezbędnych wartości. Jeśli to z jakiegoś powodu jest niemożliwe warto sięgnąć przynajmniej po podstawowe suplementy i uzupełnić nimi braki. Mają niesamowite pokłady cennych składników, które stanowią wisienkę na torcie jeśli chodzi o dietę barf. Podstawowe suple to algi i drożdże browarnicze oraz olej z łososia. Mówi się również o krwi, szczególnie w diecie mało zróżnicowanej i z małą ilości mięsa czerwonego.
Na temat suplementów można pisać nieskończenie wiele, podobnie jak na temat wszystkich elementów surowej diety wymienionych powyżej.
Myślę, że najważniejsza dla Was część tego postu to korzyści płynące ze stosowania diety Barf w żywieniu Waszego pupila. Tych jest całe mnóstwo, postaram się wymienić jak najwięcej.
pierwsza widoczna naszym oczom zmiana dotyczy odchodów naszego psa, które są małe i praktycznie bezwonne i bardzo szybko wysychają. To wszystko spowodowane jest naturalnymi składnikami diety Barf, pozbawionej konserwantów i ulepszaczy, czyli prościej mówić obciążającej organizm psa chemii. Surowa dieta, oparta na mięsie, które bogate jest w najlepszej jakości, przyswajalności i strawności białko jest łatwo i szybko strawna, nie zostawiając nieprzyswojonej masy pokarmowej, która oczywiście musi być wydalona.
Kolejny ważny i widoczny gołym okiem aspekt to sylwetka naszego psa. Oczywiście pod warunkiem, że zachowamy pewne zasady w doborze porcji dziennej dla naszego psa i nie będziemy ulegać jego prośbom o więcej. Dzięki podaży w surowiej diecie pełnowartościowego białka, które zbudowane jest z aminokwasów niezbędnych do budowania ciała, jednak nie zbędnego tłuszczu a pięknych mięśni, w krótkim czasie zobaczymy u psa talię. Pies jest lekki i energiczny, chętniej się bawi i porusza.
Piękna szata naszego pupila to efekt samej diety podstawowej, a konkretnie tłuszczu zwierzęcego, który dostarczany jest organizmowi psa. To wpływa na zdrowie skóry i włosa zarazem. Dlatego okresy linienia nie trwają u barfnych czworonogów przez okrągły rok:) Również w znacznej części obecność jajka jako jednego z podstawowych składników ma ogromny wpływ na stan i kondycję szaty. Szczególnie jest to widoczne podczas odbudowy sierści po linieniu, przede wszystkim u psów długowłosych.
Dieta Barf to naturalna profilaktyka dla wielu schorzeń. Przede wszystkim ze względu na brak w niej chemii, która jak wszystkim wiadomo na żaden organizm nie ma pozytywnego wpływu.
Stanowi najlepszą metodę leczenia alergii pokarmowych, nie ma lepszego sposobu na eliminację alergenów. Należy jednak robić to pod okiem specjalisty.
Ma niezwykle pozytywny wpływ dla psów mających problemy z wątrobą, nerkami czy trzustką.
Wysoki poziom przyswajalności tryptofanu zawartego w mięsie zwiększa szansę na stabilnego psychicznie psa.
Barf w naszej hodowli, czyli praktyczna część teorii w naszym wykonaniu. Dziś ze wstydem przyznajemy się, że długo do diety barf dojrzewaliśmy. Decyzja zapadła gdy powiększyliśmy stado o naszą sunię merle rasy owczarek szkocki i sunię tricolor rasy owczarek szetlandzki.
Wtedy wszystko potoczyło się błyskawicznie, a dietę zmieniliśmy z dnia na dzień, w najlepszy z możliwych sposobów. W związku z tym, że wyznajemy podstawową zasadę jeśli chodzi o Barfa, to znaczy: wprowadzajmy go, ale tylko z głową, rozsądnie i zgodnie z założeniami. W innym wypadku możemy psu zrobić więcej krzywdy niż pożytku, szczególnie szczeniakowi. Mam tutaj na myśli przede wszystkim odpowiednie bilansowanie, różnorodność oraz moim zdaniem niezwykle ważną jakość podawanych posiłków.
Z tego też powodu czekaliśmy tak długo, aż nie pojawi się ktoś, kto może nam to zapewnić w 100 %. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na firmę Petitmit, która proponuje mieszanki mięsne i mięsno-warzywne o bardzo doskonałej jakości i ogromnej różnorodności. Jest to dla nas firma lokalna, z tego też względu mogliśmy się bardzo dokładnie przyjrzeć procesowi powstania tychże mieszanek. Przeważył jednak fakt wieloletniego prowadzenia hodowli psów rasowych przez właścicieli Petitmit oraz ogromnego sukcesu w karmieniu swoich psiaków tymi właśnie mieszankami. Patrząc na ich psy i mając możliwość ich poznania wiem, że karma ta powstała z pasji i miłości do nich. Jednocześnie wiem, że dzięki temu moje psy również otrzymują w swoich miskach to, co najlepsze dla nich.
Oczywiście istnieje możliwość samodzielnego komponowania i sporządzania posiłków dla swojego psa. My uważamy jednak, że aby to robić dobrze, należy mieć przede wszystkim ogromną wiedzę oraz tak cenny w dzisiejszych czasach czas. Stanowczo odradzamy uczenie się tej diety i eksperymentowanie jej na psach bardzo młodych, starych czy schorowanych.
Opowiemy pokrótce jak wygląda praktyczna strona diety Barf u nas w hodowli. Tak jak wcześniej wspomnieliśmy głównym jej składnikiem jest mieszanka mięsna Petitmit https://petitmit.pl/kategoria-produktu/karma-barf/ oprócz tego nasze psy otrzymują jaja kurze, warzywa i owoce na które mają ochotę i odpowiednie suplementy. Jeśli chodzi o te ostatnie to zaczęliśmy je stosować dopiero po jakimś czasie od rozpoczęcia żywienia dietą barf.
Wykonaliśmy badania okresowe i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że nasze psy są zupełnie zdrowe. Wniosek nasuwa się więc sam, różnorodna, dobrze zbilansowana i najlepszej jakości dieta surowa zaspokaja wszystkie potrzeby psa, taka jest w takim razie karma którą stosujemy. Na suplementację zdecydowaliśmy się mimo wszystko, aby dopełnić dzieła, które robi dieta Barf. Nasze psiaki dostają algi, drożdże browarnicze oraz zawarty już w mieszankach olej z łososia. Okresowo podajemy również suplementy dla suk ciężarnych i karmiących. Inna suplementacja dotyczy również szczeniąt.
Oprócz tego nasze psiaki, również szczenięta dostają jako element rekreacyjny, gryzaki naturalne, które zaspakajają potrzebę żucia, gryzienia i przy okazji czyszczą zęby. https://petitmit.pl/kategoria-produktu/nagrody-smaczki/naturalne-twarde-gryzaki/
Do treningów wykorzystujemy naturalne smaczki robione samodzielnie w domu, jak je wykonać dowiesz się na naszym blogu w tym wpisie. Możesz je również zakupić w firmie Petitmit. https://petitmit.pl/kategoria-produktu/nagrody-smaczki/naturalne-nagrodki-treningowe/
Od czasu do czasu pod naszą kontrolą psy otrzymują również kości surowe.
Dlaczego mówimy stanowcze NIE karmie komercyjnej w naszej hodowli? Odpowiedź jest bardzo prosta. DBAMY O ZDROWIE I SZCZĘŚCIE NASZYCH PSÓW!
A konkretnie kilka powodów, dla których odstawiliśmy zupełnie karmy komercyjne, łącznie z wszelkimi smaczkami i gryzakami.
w znacznym stopniu przyczyniają się do wielu chorób, na które w dzisiejszych czasach cierpią nasze czworonogi
zawierają zanieczyszczenia szkodliwe dla organizmu psa. To np. endotoksyny bakteryjne, mikroorganizmy, toksyny grzybowe, roztocza, farmaceutyki, GMO, barwniki, metale ciężkie oraz jedne z najbardziej toksycznych akrylamidy i furany. Wymienione związki mają negatywny wpływ na narządy wewnętrzne, niektóre z nich są rakotwórcze, a to co najgorsze działają z opóźnieniem, powoli wyniszczając organizm psa. Można by się tutaj bardzo rozpisać jednak myślę, że wystarczy wiedza podstawowa, aby zasiać ziarnko niepewności i chęć sprawdzenia, co tak naprawdę dla naszego pupila jest najlepsze.
karmy komercyjne porównujemy do jedzenia fast food dla ludzi. Czy na dłuższą metę jest ono dla nas zdrowe i wartościowe?
Czytając skład karmy nigdy nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co tak naprawdę znajduje się w karmie i jaka jest jej jakość.
Karmy szczególnie suche są produkowane przy udziale dużej temperatury, jak już wspomnieliśmy wcześniej, obróbka termiczna pozbawia produkty znacznej części witamin i minerałów.
Twierdzenie, iż karmy komercyjne to jedyny zbilansowany prawidłowo posiłek to mit, który zdołał niestety wielu z nas przekonać. Jest to błędne podejście, jakoby każdy posiłek naszego psa musiał być zbilansowany. Jest to absolutnie niezgodne z naturą psa. Oczywiście bilans jest bardzo ważny, jednak na przestrzeni czasu odpowiedniego do wieku psa. Jeśli nie potrafimy zrobić tego sami, zwracamy się do specjalistów w tej dziedzinie.
Jeśli po naszym wpisie podjęliście decyzję o przejściu na dietę surową:) podpowiadamy gdzie dowiedzieć się jak to zrobić.